Niedawno wpadł mi w ręce ten oto kapcioszek, uszyty przeze mnie wiele lat temu. Przyznam szczerze, że już wtedy nie miałam pomysłu na jego praktyczne zastosowanie. I tak jest nadal. Powiesiłam go na ścianie za troczek i tak sobie wisi. Jeśli macie pomysły, do czego poza funkcją ozdobną mógłby się on przydać, piszcie w komentarzach :)
Nie wiem czy jest na tyle głęboki, ale może gdyby wisiał na przykład w łazience lub przedpokoju, można by tam trzymać szczotki czy grzebienie do włosów?
OdpowiedzUsuńSuper! To jest myśl! Bardzo dziękuję :)
UsuńCo prawda ten jest na to za mały (z łazienkowych rzeczy zmieszczą się w nim co najwyżej patyczki do uszu), ale zawsze można uszyć większą wersję, która będzie się nadawała do szczotek i grzebieni :)
Dokładnie to samo pomyślałam. Mnie by się właśnie coś w tym stylu przydało w łazience na szczotkę do włosów!
Usuń