Zainspirowana kartkami wykonanymi techniką scrapbooking, sama postanowiłam spróbować swoich sił
w tym klimacie. Postanowiłam (co prawda z opóźnieniem) zrobić kartkę dla przyjaciół, z okazji narodzin ich córeczki. Oto efekt:
Do scrapbookingu to mi pewnie jeszcze daleko. I z pewnością sporo się jeszcze muszę nauczyć - przede wszystkim sztuki kompozycji i dobierania kolorystyki. Nie mówiąc już o konieczności zakupu specjalistycznych elementów i narzędzi. No, ale pierwsze koty za płoty :)
I już tłumaczę, o co chodzi z tymi krokodylami i z samochodem. Rodzice Milenki są miłosnikami samochodów marki SAAB, a tata jeździ SAABem 900, którego w saabowych kręgach nazywa się właśnie "Krokodylem".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz