W zeszłym tygodniu dostałam od koleżanki monetę - 1 koronę norweską, której cechą charakterystyczną jest dziurka na środku. Oczywiste było, że coś z tą monetą wykombinuję - i tak oto zrobiłam bransoletkę:
P.S. Podczas zgrywania tych zdjęć doszłam do wniosku, że bransoletkę można zrobić z wszystkiego, co tylko da się przyczepić do sznurka ;) Zgadzacie się?
Jakby co mam jeszcze 3 w portfelu ;)
OdpowiedzUsuń