Kiedyś specjalnie zostawiłam sobie sznurki od papierowej torebki na prezent, która nie nadawała się do użytku. Uznałam, że sznureczki kiedyś się przydadzą. No i przydały się właśnie dzisiaj. Miałam wenę i wyprodukowałam bransoletkę. Ot tak, spontanicznie. Ze sznurka, dwóch koralików modułowych i nakładek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz