niedziela, 30 października 2011

Koralikowy misz-masz

Ostatnio na blogu zrobił się zastój, spowodowany serią przeróżnych przeciwności losu. Jednak nie oznacza to wcale końca tego bloga i moich działań. Nowe materiały są - jedne kupiłam (metalowe elementy, zestaw niebieskich koralików i sznurki), jedne dostałam (zestaw czarnych koralików), a niektóre są z odzysku (brązowe koraliki - wcześniej miały nijakie kolory, więc je pomalowałam). Powoli powstają nowe rzeczy. A tego posta napisałam po to, żebyście wiedzieli, że coś się dzieje ]:->




Dynie 2011

W miniony piątek znów zapanowało u mnie w pracy dyniowe szaleństwo. Jak co roku obchodziliśmy Halloween i rzeźbiliśmy w dyniach. Wklejam kilka zdjęć, które zrobiłam telefonem. Dynia-Dzik, to dzieło, które stworzyłam wspólnie z Agnieszką :)





Odręcznie narysowany projekt, inspirowany postacią Pumby z Króla Lwa, tylko w groźniejszej wersji - Pumba Evil Edition ;)


A później z rozpędu stworzyłam Turbo-Dynię dedykowaną moim zmotoryzowanym znajomym :)


A tu można zobaczyć więcej dyniowych szaleństw: Halloween: dynie i dekoracje

poniedziałek, 10 października 2011

Kilka abstrakcyjnych rysunków

Dzisiaj wrzucam trochę mojej twórczości rysowniczej. Są to rysunki z czasów liceum, które powstały podczas nudnych lekcji ;)






środa, 5 października 2011

Halloween'owo i dyniowo - 2010

Ostatnio na blogu zrobił się zastój, jako że chwilowo mam problem techniczny z aparatem, a nie chcę wrzucać tu zdjęć robionych telefonem. Wpadłam jednak na pomysł zapełnienia tej przerwy wspominką z zeszłego roku.



Uznając, że wyrzeźbiona przeze mnie Halloween'owa dynia właściwie też kwalifikuje się do mojego rękodzieła, postanowiłam wrzucić zdjęcia przedstawiające dzieła kolegów i moje, jak i również moje zmagania z pomarańczową kulą.



Termin właściwie też jest odpowiedni - mamy październik, Halloween się powoli zbliża i wkrótce znów będziemy tworzyć dyniowe głowy :)


Powyżej moja dynia - podobizna głowy kota...




...a obok ja podczas dyniowych zmagań.




Poniżej dynie wszystkich uczestników dyniowego rzeźbiarstwa, w tym mój kot pierwszy od prawej :)



A tutaj dynie sprzed dwóch lat, zrobione przez moich kolegów z pracy, zanim jeszcze ja dołączyłam do tej pozytywnie zakręconej ekipy: Dyniowe szaleństwo.

Ten i pozostałe posty o tematyce Halloween: Halloween: dynie i dekoracje.