Na stronie Kreatywny Kufer pojawiło się kolejne wyzwanie wyzwanie, tym razem - Grecja.Postanowiłam stworzyć coś specjalnie na tę okazję. Trzeba było pomyśleć...
W Grecji byłam, a dokładnie w Galaxidi... Z czym mi się kojarzy? Błękit nieba, morze, jasne mury... Pomarańczowy piasek... tak, był tam pomarańczowy piasek... Ale wróćmy do morza - muszelki, sporo ich nazbierałam. I jeżowce! Muszle jeżowców! To jest to! Oryginalne muszelki jeżowców z Zatoki Korynckiej!
I tak oto powstała moja praca na greckie wyzwanie Kreatywnego Kufra: naszyjnik na zielonym sznurku, z koralików czarnych i w kolorze antycznego złota (antyczne złoto też do Grecji pasuje), z zielonym jeżowcem w punkcie centralnym.
No to zgłaszam! :)
P.S. Gdy zbierałam te muszelki jeżowców na plaży Zatoki Korynckiej, nawet nie myślałam, że staną się częścią mojej biżuterii :)
... a później powstały też jeżowcowe kolczyki do kompletu.
Pomysł rewelacyjny;)Pięknie wygląda ten naszyjnik,więc masz bardzo duże szanse na wygraną;)Tego Ci życzę;)A w taką pogodę miło jest wrócić myślami do słonecznej i ciepłej Grecji;)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :) Zarówno za pochwałę, jak i życzenia wygranej :) Zobaczymy. Broszka nie miała ostatnio szczęścia, ale może będą je miały jeżowce :)
UsuńTylko niestety jeżowce są bardzooo kruche...
OdpowiedzUsuńNiestety. Dlatego nie próbowałam zrobić bransoletki, tylko właśnie naszyjnik i kolczyki, w których jeżowce będą "bezpieczniejsze" :)
Usuń